Czy jestem w stanie schudnąć chorując na autoimmunlogiczne zapalenie tarczycy Hashimoto?

Dlaczego nie mogę schudnąć skoro jem mniej niż osoby wokół mnie? Jak mogę sobie pomóc?

1. Przeanalizuj wyniki swoich badań krwi.

Sprawdź wyniki TSH, T3 i T4. Wyniki badań na pograniczu normy mogą być przyczyną spowolnionej przemiany materii i utrudniać spalanie tkanki tłuszczowej.   
Najnowsze wytyczne mówią, że poziom TSH nie powinien przekraczać 3.0, a w niektórych sytuacjach, przy objawach klinicznych, nawet nawet 2.0. Niestety laboratoria nadal posługują się starymi normami i wielu lekarzy bierze je pod uwagę przy interpretowaniu wyników.
 
Większość osób czuje się najlepiej przy poziomie TSH wynoszącym 0.5 do 2.00.
 
2. Zastanów się, czy lek, który przyjmujesz jest dla Ciebie odpowiedni i czy czujesz się po nim dobrze albo chociaż lepiej niż wcześniej.

Z reguły zlecane są leki zawierające tylko hormon T4, który jest prekursorem hormonu T3. U części osób przemiana T4 do aktywnego metabolicznie T3 w organizmie jest zaburzona.
Takie osoby lepiej czują się, stosując kombinację hormonów T4/T3, zamiast leków zawierających wyłącznie T4.

3. Zdecydowanie i bardzo konsekwentnie zmień swoją dietę.

Większość z nas ma nietolerancje pokarmowe, z których nie zdajemy sobie sprawy. Nie przypuszczamy nawet, że możemy nie tolerować produktów, które jemy codziennie i bardzo lubimy. Zaniedbania i lekceważenie niektórych objawów prowadzą do wielu narastających i poważnych chorób.

Osoby z Hashimoto również należą do grupy, u której obserwuje się nietolerancjępokarmową, zwłaszcza na gluten i produkty mleczne.

Jak powinna wyglądać dieta osoby z Hashimoto?

Przede wszystkim trzeba zadbać o florę jelitową i stan jelit. Tutaj znajduje się źródło problemu. Z jelit też pochodzi aż 70-80% naszej odporności.

Należy więc konsekwentnie wyeliminować:

- cukier, wszelkie słodycze i słodzone napoje,

- słone przekąski, chipsy,

- nadmiar owoców i soków owocowych (spożywamy je do 200 g dziennie),

- przetworzoną żywność (przynajmniej starać się wyeliminować, co nie jest łatwe, ale nie znaczy niemożliwe),

- cały gluten (zboża: pszenica, żyto, jęczmień, owies i produkty z nich przygotowane), kukurydzę, ryż i inne węglowodany proste,

- nabiał, czyli wszystkie rodzaje mleka i produktów z nich przygotowanych oraz mleko bez laktozy,

- warzywa strączkowe – fasola, groch, soczewica, soja, bób, ciecierzyca, soja, orzechy arachidowe,

- warzywa psiankowate – ziemniaki, papryka, bakłażan, pomidor i wiele innych,

- ryby hodowlane i te pochodzące z niewiadomych łowisk.

 

Zalecane są natomiast produkty, które pochodzą z upraw ekologicznych (co byłoby sytuacją idealną :))

- mięsa,

- ryby – ale tylko dzikie i najchętniej z czystych, ekologicznych łowisk,

- jajka,

- warzywa – oprócz psiankowatych i strączkowych, kapustne tylko gotowane przy odsłoniętym garnku

- dobre tłuszcze - awokado, olej z oliwek extra vergine i olej kokosowy extra vergine, mleko kokosowe, masło klarowane (do ewentualnego smażenia)

Nie można zapominać również o piciu wody.W krótkim czasie, po tygodniu czy dwóch, będzie można zaobserwować poprawę samopoczucia, ustąpienie bólów brzucha, brak wzdęć i odbijania. Zniknie uczucie zmęczenia i co najważniejsze zacznie się stopniowa utrata zbędnych kilogramów.

Kontroluj też swoje zaparcia – pij wodę na „dzień dobry” (np. z sokiem z cytryny lub 1-2 łyżeczkami octu jabłkowego niefiltrowanego, ekologicznego na szklankę wody). Pij wodę w ciągu dnia. W przypadku problemów dobrze też robi 1-2 łyżeczki oleju kokosowego lub oliwy przed śniadaniem. Pomaga!

Jeszcze jedna rada – w czasie korzystania z toalety, podstaw pod nogi stołeczek o wysokości 20-25 cm, będzie łatwiej, a skuteczność działań zdecydowanie wzrośnie!
 
4. Włącz do codziennej diety probiotyki i produkty fermentowane.

Chińczycy już 4 tysiące lat temu udowodnili, że wszystkie choroby zaczynają się od jelit, a więc zaburzonej flory jelitowej i nietolerancji pokarmowych (niestety nieuświadomionych nietolerancji!).

Pomóżmy więc naszym jelitom i dostarczmy im probiotyków w kapsułkach, jak i tych naturalnych,w postaci kiszonych warzyw z pewnego, sprawdzonego źródła (najlepiej własnego!) – kiszona kapusta, kiszone ogórki, kiszone buraki.

Probiotyki i pokarmy fermentowane, które zawierają pożyteczne bakterie, pomogą zrównoważyć Twoją florę bakteryjną .
 
5. Pamiętaj o aktywności fizycznej.
Ruch dla zdrowia! Wybierz aktywność, która sprawi Ci największą radość. Mogą to być spacery, nordicwalking, joga, pilates, pływanie, spokojne bieganie (np. slow-jogging). Cokolwiek wybierzesz, pamiętaj, by zachować intensywność treningu na poziomie komfortowym. Bardzo intensywny, regularny trening i wysiłek pogorszy Twój stan zdrowia i nasili objawy choroby.

Ruch dla zdrowia tak, ale nie intensywny wysiłek! :)
 

Nie ma dwóch takich samych osób, dlatego nie może być dwóch takich samych diet. U nas każda dieta jest inna, dopasowana do Twoich potrzeb, preferencji oraz wykluczeń. Odchudzamy po ludzku. Dostaniesz dietę i opiekę ekspertów.

Sprawdź >