Trener z konsoli vs trener osobisty

Czasy gdy telewizor w domu był luksusem, a posiadanie 10 różnych kanałów czymś niemożliwym do wyobrażenia, już dawno minęły. Dzisiaj telewizor znajduje się na głównym miejscu w niemal każdym domu, a czas, który przed nim spędzamy, można liczyć w dziesiątkach godzin tygodniowo. Tu właśnie pojawia się problem. Kiedyś dzieci bawiły się na podwórkach, dziś często zdarza się, że całymi dniami siedzą wpatrzone w kolorowe obrazki poruszające się na ekranie. To samo dotyczy nas – dorosłych. Zamiast spędzać swój czas aktywnie, wybieramy bierny odpoczynek na kanapie, bezmyślnie wpatrując się w błyszczący ekran.

Jak to wszystko ma się do treningów?

Otóż największe firmy zarabiające miliony na programach TV, konsolach do gry itp. wyszły naprzeciw potrzebom „kanapowych leni” i stworzyły systemy umożliwiające trenowanie w domu. Nie jest to dla mnie idealna forma treningu, gdyż uważam, że nic nie zastąpi żywego człowieka, ale z pewnością taka forma ruchu będzie lepsza niż zwykłe wciskanie palcem guzików na pilocie.

O czym właściwie mowa?

Zarzewiem rewolucji stał się moduł Kinect, opracowany przez firmę Microsoft  do konsoli Xbox 360. Urządzenie to umożliwiło kierowanie grami przez ruch, a nie jak dotąd, sterując dżojstikiem czy klawiaturą. Wprowadzenie na rynek sensora Kinect było więc wielkim przełomem. Na ten niewielki moduł składają się: 2 kamery, promiennik podczerwieni i akcelerometr. Aby z niego skorzystać, musimy stanąć przed umieszczonym na odpowiedniej wysokości kontrolerem i pozwolić, aby system odnalazł kluczowe punkty naszej sylwetki i odtworzył ją na ekranie. 

Z tej możliwości korzystają teraz różne firmy i tworzą programy treningowe dostępne na DVD i innych nośnikach.

Trzy wiodące programy omawianego systemu to: Your Shape, Nike + Kinect Training oraz Adidas miCoach.

Your Shape – ćwiczący w ramach programu otrzymuje pełną swobodę wyboru tego, na czym chce się skupić: od ćwiczeń na daną partię mięśniową po programy cardio i formy taneczne. Do wyboru ma ponad 90 godzin różnych zajęć, które można realizować według własnego pomysłu. Przy okazji program cały czas dba o to, aby ćwiczący się nie nudził, dlatego co chwilę pojawiają się wyzwania, które można podejmować. Przed rozpoczęciem ćwiczeń wybiera się poziom trudności oraz czas trwania treningu. System poinformuje też o przewidywanej częstotliwości pracy serca, dzięki czemu możemy określić, czy sprostamy treningowi.

Nike + Kinect Training – o ile w Your Shape to gracz był sobie sterem, żeglarzem i okrętem, wybierając segmenty treningu, o tyle Nike bardziej zaufał wiedzy specjalistów i do tego zaufania namawia graczy. Po pierwszym uruchomieniu programu nie można po prostu zacząć ćwiczyć. Gracz musi poddać się testowi sprawności oraz postawy, na podstawie którego opracowany zostanie system ćwiczeń. Program pyta też o pożądaną częstotliwość treningów i w oparciu o to opracowuje długoterminowy program. Poza elementem opieki i informacji zwrotnej wykorzystano tu planowanie w czasie oraz zobowiązania. Gry nie można włączyć w wolnej chwili, lecz w momencie, gdy przewidziany był trening, np. w poniedziałki, środy i piątki. Ćwicząc, zdobywa się tak zwane NikeFuel points, którymi można pochwalić się na portalach społecznościowych. Można też podejmować rywalizację z innymi ćwiczącymi.

 

Adidas miCoach – tu z kolei można skupić się na treningu dedykowanym konkretnym dyscyplinom, m.in. tenisowi, piłce nożnej czy koszykówce. Nad poprawnością ćwiczeń czuwać będą tacy specjaliści jak Gareth Bale, Dwight Howard czy Fernando Verdasco. Pod ich okiem gracz wykonuje kolejne ćwiczenia, które w programie dokładnie opisano. Ćwiczeń jest ponad 400, więc użytkownik na pewno nie zdąży się znudzić. System można powiązać też z innymi rozwiązaniami Adidasa z linii miCoach, np. SPEEDCELL, co pozwoli udoskonalić trening cardio.

Kolejne programy są już przygotowywane i niebawem nowe konsole zaleją rynek elektroniczny, gracze mogą więc spodziewać się coraz bogatszej oferty programów, które będą miały na celu poprawienie ich kondycji.

Nie ma dwóch takich samych osób, dlatego nie może być dwóch takich samych diet. U nas każda dieta jest inna, dopasowana do Twoich potrzeb, preferencji oraz wykluczeń. Odchudzamy po ludzku. Dostaniesz dietę i opiekę ekspertów.

Sprawdź >