Boże Narodzenie to czas, w którym spotykamy się z całą rodziną i godzinami rozmawiamy przy suto zastawionym stole. Pochłaniamy wtedy ogromne ilości jedzenia. Dla wielu odchudzających się osób, jest to czas wielkiej próby i sprawdzian silnej woli.
Boże Narodzenie to czas, w którym spotykamy się z całą rodziną i godzinami rozmawiamy przy suto zastawionym stole. Pochłaniamy wtedy ogromne ilości jedzenia. Dla wielu odchudzających się osób, jest to czas wielkiej próby i sprawdzian silnej woli.
Święta, święta – są tuż, tuż. Już je widać na horyzoncie. Czas pomyśleć o świątecznym menu. Oczywiście mam tu na myśli takie, które pozwoli nam na miłe spędzenie świąt oraz nie narazi nas na dodatkowe kilogramy i niechciane centymetry tu i tam.
Jak sobie radzić z trudami świąt?– trochę przekornie. Zbliżają się święta. Wszyscy to wiedzą. Z każdej strony jesteśmy bombardowani świątecznymi reklamami, na wystawach sklepowych widzimy choinki, Świętego Mikołaja ...
Po co martwić się, że Wigilia na pewno nie pomoże nam w stracie kilogramów, skoro możemy skupić się na działaniu. I to takim działaniu, które przyczyni się do naszego lepszego zdrowia, samopoczucia i zmniejszy ilość kalorii, dostępną na wigilijnym stole?
Mówią, że nadchodzące święta to nie są te najważniejsze dla chrześcijan, ale proszę sobie przypomnieć z dzieciństwa i zapytać naszych Milusińskich, na które święta czeka się cały rok?